Tym razem na seminarium wyruszyliśmy w piękne Sudety - w Góry Sowie. Zajęcia były w cudownym miejscu, w stajni Podolin. W przerwach mogłam poznać i odwiedzić koniki, które były bardzo przyjacielsko nastawione do psiaków.
Wracając do seminarium głównie skupiliśmy się nad koncentracją, w pozycji zasadniczej i przy chodzeniu przy nodze. Dużo nowych, różnych bodźców z początku Zojkę trochę rozpraszały, ale na kolejnych wejściach bardzo ładnie się skupiła i aportek i przeszkódkę porobiliśmy.
Podziwialiśmy też pracę koleżanek z klubu: Mileny z Akslem i Klaudii z Verti :)
A przede wszystkim uwielbiam oglądać pracę i relacje małej dziewczynki Oliwki z jej super przyjacielem - briardem Sienką.
Dziękuję bardzo Milenie za super fotki i te z treningu i te na luzie :)
Dziękuję też Klaudii za kręcenie filmików :)
Dziękuję Organizatorowi za super teren a Uczestnikom za towarzystwo :)
Wracając do seminarium głównie skupiliśmy się nad koncentracją, w pozycji zasadniczej i przy chodzeniu przy nodze. Dużo nowych, różnych bodźców z początku Zojkę trochę rozpraszały, ale na kolejnych wejściach bardzo ładnie się skupiła i aportek i przeszkódkę porobiliśmy.
Podziwialiśmy też pracę koleżanek z klubu: Mileny z Akslem i Klaudii z Verti :)
A przede wszystkim uwielbiam oglądać pracę i relacje małej dziewczynki Oliwki z jej super przyjacielem - briardem Sienką.
Dziękuję bardzo Milenie za super fotki i te z treningu i te na luzie :)
Dziękuję też Klaudii za kręcenie filmików :)
Dziękuję Organizatorowi za super teren a Uczestnikom za towarzystwo :)